Kochane Dzieciaki! Drodzy Rodzice!
Dzisiaj zapraszamy Was do zaprzyjaźnienia się z Księżycem 🙂
1. Rozwiązywanie zagadki. Oglądanie obrazków przedstawiających księżyc w kształcie koła i rogalika.
Posłuchajcie zagadki:
Czasem ma kształt bułki,
czasem – srebrnego rogala.
Kiedy słońce gaśnie
on na niebie się zapala.
Wśród gwiazdek, wysoko,
świeci z daleka,
można już na niego
dolecieć rakietą.
Obejrzyjcie poniższe obrazki przedstawiające księżyc w kształcie koła i rogalika. Narysujcie te kształty w powietrzu. Czy widzieliście księżyc? Jak on wyglądał?
2. „Pixi bada księżyc” – film edukacyjny.
Obejrzyjcie filmik:
https://youtu.be/DYdAR2F7KTY
3. „Trening astronauty”- zabawa ruchowo- naśladowcza.
Wykonajcie ćwiczenia, które waszym zdaniem muszą wykonywać astronauci, by być w dobrej formie fizycznej.
4. Słuchanie opowiadania Joanny Papuzińskiej „Jak nasza mama zreperowała księżyc”. Rozmowa na temat opowiadania.
Mama opowiadała, że obudziła się w nocy, bo księżyc świecił jej prosto w twarz. Wstała z łóżka, aby zasłonić okno. I wtedy usłyszała, że ktoś pochlipuje na dworze. Więc wyjrzała oknem, ciekawa, co tam się dzieje. I zobaczyła, że księżyc świeci na niebie z bardzo smutną miną, a po brodzie, osłoniętej małą białą chmurką, płyną mu łzy.
– Co ci się stało? – spytała nasza mama. Dlaczego płaczesz?
– Buuuu! – rozpłakał się wtedy księżyc na cały głos – chciałem zobaczyć, jak wygląda z bliska wielkie miasto, spuściłem się na dół, zaczepiłem o wysoką wieżę i obtłukłem sobie rożek!
Księżyc odsunął białą chmurkę i mama zobaczyła, że ma utrącony dolny róg. Wyglądał zupełnie jak nadłamany rogalik.
– Co to będzie! – lamentował księżyc. – Kiedy zrobię się znów okrągły, będę wyglądał jak plasterek sera nadgryziony przez myszy! Wszyscy mnie wyśmieją!
– Cicho – powiedziała mu mama. – Cicho, bo pobudzisz dzieci. Chodź tu na balton, połóż się na leżaku i poświeć mi, a ja spróbuję wymyślić jakąś radę na twoje zmartwienie.
Księżyc podpłynął do balkonu i ułożył się ostrożnie na leżaku. A mama założyła szlafrok, pantofle i poszła do kuchni. Cichutko wyciągnęła stolnicę, mąkę, jaja, śmietanę i zagniotła wielki kawał żółciutkiego ciasta. Z tego ciasta ulepiła rożek, taki, jakiego brakowało księżycowi.
– Siedź teraz spokojnie – powiedziała – to ci przyprawię ten twój nieszczęsny rożek.
Okleiła mama księżycowi brodę ciastem, równiutko, i wylepiła taki sam rożek, jak ten, co się obtłukł. Potem wzięła jeszcze parę skórek pomarańczowych i tymi skórkami, jak plastrem, przylepiła ciasto do księżyca.
– Gotowe! – powiedziała. – Za kilka dni rożek ci przyrośnie i będziesz mógł te plasterki wyrzucić. Ale pamiętaj, na drugi raz nie bądź gapą, omijaj sterczące dachy i wysokie wieże. Przecież mogłeś się rozbić na kawałki!
- Kto płakał w nocy i obudził mamę? Co się stało księżycowi?
- O co martwił się księżyc? Na jaki pomysł wpadła mama?
- Z jakich składników zrobiła ciasto?
- Czego użyła do przyklejenia brakującego rożka?
- O co mama poprosiła księżyc?
5. Zabawa konstrukcyjna „Budujemy statek kosmiczny”
Zbudujcie z klocków lub innych przedmiotów, jakie macie w domu statek kosmiczny, którym można byłoby udać się w przestrzeń kosmiczną!
6. Karta pracy „Narysuj drogę rakiety na księżyc”.
Miłej zabawy!